czwartek, 28 czerwca 2012

...życzenie...

     ..."Życzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy."...

    Czy zastanawialiście się co byłoby gdyby wasze największe życzenie się spełniło?.... Tylko jedno..... co byście wybrali?.... Czasami zastanawiam się co ja bym wybrał....
    W miejscu, w którym pracuję nastąpiła zmiana polityki firmy.... co za tym idzie muszę wykorzystać zaległy urlop.... i w ten oto sposób spędzę dwa wrześniowe tygodnie w domu.... niektórym moje nagłe pojawienie się sprawi niespodziankę....
    Tak sobie myślę, a co jeśli to było Twoim życzeniem?..... bym przyjechał wcześniej.... bym był bliżej..... Jeżeli tak właśnie się stało, powiedz mi o tym.... nie skrywaj tego dla siebie.... chcę wiedzieć.... Napisz do mnie list.... e-maila.... smsa.... wyślij gońca.... gołębia.... wrzuć butelkę do morza.... puść znaki dymne.... zrób cokolwiek..... chcę wiedzieć, że Ci na mnie zależy.... że mnie chcesz.....

....jeśli istniejesz.... ....daj mi jakiś znak....



niedziela, 17 czerwca 2012

...telefon...

                                            ...."złośliwość rzeczy martwych".....

    Czym jest dzisiejszy świat bez telefonu?.... Co byście zrobili, gdyby Wam go nagle zabrakło?.... Hmm... Sądzę, że to tylko i wyłącznie zależy od nas samych.... Otóż, mój odmówił posłuszeństwa w bardzo zaskakujący sposób.... po prostu przestał działać... był za stary?... spadł?... zalał się?.... nic z tych rzeczy.... od czasu gdy go kupiłem leżał pod poduszką, gdyż był mało używany i głównie służył jak kalendarz.... więc sam nie wiem co się stało.... Co z naprawą?.... pomyślę o tym, gdy będę jechał na urlop.... czyli za 6 miesięcy.... szkoda, by leżał bezużytecznie, tym bardziej, że wydałem na niego parę złotych....
    Jak wyglądałby Wasz dzień bez telefonu, bądź nawet tydzień czy miesiąc?.... "koniec świata"?.... "utrata kontaktu ze światem"?..... Szkoda, że ludzie tak uzależnili się od niego.... Mój dzień bez telefonu wygląda praktycznie tak samo jak z nim.... lecz wynika to tylko z faktu jaki jestem i jaki tryb życia prowadzę.....

    Może wyłącz go na dzień lub dwa.... zobacz co się stanie..... "szaleństwo"?.... podejrzewam, że kiedyś ludzie podobnie mówili gdy został wynaleziony.... 

 

niedziela, 10 czerwca 2012

....wspomnienia....

"Wspomnienia zniekształcają perspektywę, a te najbardziej żywe potrafią unicestwić czas."
 

   Wydawać by się mogło, że minęła chwila.... a minął ponad miesiąc..... może to dlatego, że nie czekam już.... moje dni wypełnione sa wspomnieniami, które coraz częściej wydają się być nierealne..... bywają chwile, że zastanawiam się, czy to naprawdę się wydarzyło?.... pozostało tylko wspomninie, ale czy to wystarczy by uwierzyć, że to naprawdę miało miejsce?..... czy to może jeden z milona snów, które mnie nawiedzają pozostawiając jedynie smutek po przebudzeniu.... co zrobić by go nie czuć.... to oczwiste.... zamienić sen w jawę.... zacząć tworzyć nowe wspomnienia.... oby jak najmilsze..... 

 
    ....pewnego dnia....



    Wspomnienie:  Kiedyś napisałem list, e-mail.... był zwyczajny.... lecz był tak oczekiwany, że odbiorca biegiem wręcz wracał do domu, by włączyć komputer, zalogować się i sprawdzić elektroniczną skrzynkę pocztową odczytując te kilka zdań, które napisałem tylko dla niej.... To miłe wspomnienie, do którego często wracam myślami..... jestem wdzięczny, że je posiadam... kilka chwil.... kilka sytuacji.... kilka momentów.... jednak jakże ważne i miłe.... niezapomniane.....