sobota, 21 kwietnia 2012

....krew....

...."To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym co jest w nas"....

    Po ponad pięciu latach postanowiłem powrócić do czegoś, co sprawiało, że przez krótką chwilę czułem się komuś potrzebny..... Dając małą cząstkę siebie, komuś, kogo nigdy nie poznam w zamian za...... hmm..... "dziękuję".... Różni ludzie czerpią z tego różny rodzaj satysfakcji, lecz mi wystarcza te kilka minut, gdy moje myśli nie skupiają się na problemach, troskach i zmartwieniach ale przez chwilę odpoczywają od szaleństwa codzienności..... 
    Wbrew zaleceniom lekarzy chcę znów oddawać krew..... Niewiele jest spraw, których jestem tak bardzo pewien.... przeważnie mówię "zobaczymy z czasem" bądź "pomyślę o tym".... lecz tego jestem pewien.... Za około dwa tygodnie oddam wypełniony kwestionariusz i po kilku drobnych badaniach znów poczuję to uczucie sprzed lat.... Chciałbym aby wszystko przebiegło pomyślnie......
    Dlaczego to robię?.... ponieważ mogę..... ponieważ chcę.... ponieważ to nic nie kosztuje.... ponieważ taki już jestem....  

Brak komentarzy: