niedziela, 24 lipca 2011

...The Lake House Project...

    Dlaczego właśnie taka nazwa bloga?....
Oglądałem kiedyś film "Lake House" - "Dom Nad Jeziorem"... Urzekła mnie w tym filmie forma komunikacji między dwojgiem ludzi.... Całkowicie nieprawdopodobna a jednocześnie tak prosta.... Listy...
    Czy w dzisiejszych czasach nadal się je pisze?.... Osobiście staram się zachować ten sposób korespondencji, jeżeli jest to możliwe.... Niestety nie do każdego można napisać list.... Powodów jest wiele.... od problemów technicznych, aż po zazdrość... "Zazdrość"- Pomyślicie? Właśnie tak....
    Wysłałem kiedyś list do znajomej ze studiów... Był zwyczajny.... Zawierał informacje o moich aktualnych poczynaniach, wspomnienia z czasów zajęć, przemyślenia.... A także pytania o zdrowie i samopoczucie... Z pozoru zwyczajny list.... lecz dla jej narzeczonego wydawał się on być puszką Pandory.... 
    List zawiera zapieczętowane słowa.... Gdy otrzymujemy kopertę wiedząc, że nie jest to korespondencja z banku, urzędu czy najzwyklejsza reklama, tylko list od drugiej osoby napisany tylko dla Ciebie, wówczas występuje zjawisko takie jak ciekawość.... a u osób trzecich nawet zazdrość.... Niektórzy na prędce otwierają go i wręcz pochłaniają słowa.... Ale powinniśmy je czytać spokojnie.... bez pośpiechu.... doceniając każdy wyraz, który powstał spod ręki autora.... Zatrzymując się na chwilę przy każdej kropce, czy przecinku....
    Ważnym elementem jest samo pismo... Proste, pochylone.... litery duże, małe.... Podobno z charakteru pisma można dużo dowiedzieć się o charakterze człowieka.... Nie wiem czy to prawda, ale niektórzy dysponują umiejętnością czytania między wierszami..... Dostrzegają to co jest ukryte pomiędzy słowami, zdaniami.... widzą dokładnie to co chce przekazać autor.... Identyfikują uczucia, którymi kieruje się osoba trzymająca w ręku pióro.... Empatia pozwala im poczuć radość i smutek..... podekscytowanie i przygnębienie.... rozpoznać miłość i nienawiść.... 
   Empatia.... nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego co to naprawdę jest.... ale poznałem kilka osób które wiedzą.... które po przeczytaniu moich listów śmiały się....  wzruszały... a nawet płakały.... Było mi bardzo przykro.... Słowa mają wielką moc... zwłaszcza moc sprawiania przykrości i cierpienia.... Jack Higgins powiedział kiedyś, że "Największe cierpienie w życiu powodują zgniecione płatki róż, a nie kolce"... Śmiem twierdzić, iż jest to najprawdziwsza prawda.... Nasze słowa dobierajmy więc niezwykle ostrożnie.... Czy to w listach, czy najprostszej rozmowie musimy liczyć się ze świadomością, że rozmawiamy z drugim człowiekiem.... mogą one mieć na niego znaczny wpływ.... lub też zostaną zapomniane.....
   Mawia się, że mowa jest srebrem.... ale czy naprawdę milczenie jest złotem? 
 Oto tytułowy "Dom Nad Jeziorem" niemalże całkowicie szklany.... prosty.... bez tajemnic.... nierealny....

Brak komentarzy: