niedziela, 21 sierpnia 2011

...kolejny zwykły dzień...

    Nastał kolejny zwykły dzień.... niczym nie różniący się od poprzedniego..... wszystko powoli się układa jak dawniej.... cisza... pustka... spokój.... zamykam się.... Czas wypełniony muzyką.... wspomnieniami.....
    Przestaję czekać.... gdyż nie oczekuję już niczego.... jedynym towarzyszem są myśli.... te jutrzejsze będą o urlopie.... 4 tygodnie przerwy od szarości i monotonni.... planowanie spotkań... odwiedzin.... działań..... Myślenie o takich rzeczach przynosi spokój i pewnego rodzaju ulgę od innych, dręczących mnie zdarzeń i wspomnień....  
   Aldous Huxley mawiał, że "często smak życia odbiera apetyt".... widząc dookoła żyjących ludzi.... obserwując ich zachowanie dochodzę do wniosku, że nie chcę żyć w takim świecie.... lecz nie jestem w stanie nic zrobić.... ale nie mogę żyć, nie wiedząc po co żyję....
    Po prostu jestem.... już nie czekam.... nie pragnę.... nie żyję.... 
   

Brak komentarzy: